Info
Ten blog rowerowy prowadzi Camellus z miasteczka Jankowice. Mam przejechane 5725.49 kilometrów w tym 11.89 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.27 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2016, Sierpień1 - 0
- 2016, Lipiec6 - 5
- 2015, Maj3 - 0
- 2014, Sierpień1 - 0
- 2014, Lipiec3 - 0
- 2014, Maj3 - 0
- 2014, Kwiecień5 - 6
- 2014, Marzec7 - 3
- 2014, Luty2 - 4
- 2014, Styczeń2 - 0
- 2013, Grudzień9 - 0
- 2013, Listopad8 - 1
- 2013, Październik1 - 0
- 2013, Wrzesień7 - 0
- 2013, Sierpień7 - 4
- 2013, Lipiec7 - 0
- 2013, Czerwiec2 - 0
- 2013, Maj8 - 2
- 2013, Kwiecień8 - 8
- 2013, Marzec9 - 6
- 2013, Luty2 - 2
- 2013, Styczeń12 - 13
Dane wyjazdu:
123.55 km
0.00 km teren
06:39 h
18.58 km/h:
Maks. pr.:55.00 km/h
Temperatura:35.0
HR max:165 ( 89%)
HR avg:134 ( 72%)
Podjazdy:1361 m
Kalorie: 5873 kcal
Rower:Bucefał :P
Dwie premie górskie :)
Piątek, 5 lipca 2013 · dodano: 05.07.2013 | Komentarze 0
Po miesięcznym pobycie w szpitalu wreszcie mogę jeździć :). Postanowiłem zrobić ponad 100 km traskę z dwoma premiami górskimi. Do tego przyszły mi nowe spodenki z b fajną pieluchą więc wszystko się super zapowiadało. Wyjechałem koło 10.00 i ruszyłem w stronę Andrychowa a stamtąd na pierwszą premię górską przełęcz Kocierską. Podjazd jest dość stromy ale ma w sumie tylko 3 kilometry nie jest łatwo ale dałem radę :)Potem już z górki aż do Międzybrodzia gdzie zaczyna się podjazd pod drugą premię górska góra Żar. Tu podjadz jest dużo dłuższy prawie 6 km ale są odcinki gdzie można "odpocząć" Na szczycie wypiłem najdroższe piwo na świecie za 8,90 PLN ale byłem ostro zmachany a upał był ogromny, piwo wsiąkło we mnie jak w gąbkę. Po kilkunastominutowym odpoczynku wsiadam i jadę w kierunku domu.
Gdy miałem jakieś 20 km do domu dostaję sms z neslwttera gminnego o zapowiadających się burzach. Nie mineło 10 km i wjeżdżam w zapowiadaną burzę. Ostatnie 15 km zrobiłem w ulewie i wśród błyskawić także prysznic miałem od razu. Ciekawe swoją drogą czy jazd w burzy na rowerze jest bezpieczna ?? I to na tyle po 123 km wracam do domku :)
P.S.
Fajnie te górki na gps wyglądają jak cycki :P
Kategoria powyżej 100km, trening